W głoszeniu Ewangelii nie ma miejsca na zwłokę czy wymówki. Przykładem powinien być dla nas Jezus, który przed swą śmiercią zdecydowanie zmierza do Jerozolimy, by wypełnić swą mesjańską misję. Mówił o tym Papież w krótkim rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański.