Papież przed sudańskimi politykami jak Jezus w Wieczerniku

Aby zrozumieć znaczenie papieskiego gestu, trzeba pamiętać, że spotkanie liderów Sudanu Południowego w Watykanie nie miało charakteru politycznego, lecz duchowy.

Były to rekolekcje – wskazuje Andrea Tornielli, dyrektor programowy watykańskich mediów.

Franciszek spotkał się sudańskimi politykami na zakończenie rekolekcji, które odprawiali w Watykanie, w Domu św. Marty. Kończąc przemówienie w spontanicznych słowach prosił ich o wytrwanie na drodze pokoju. Aby pokazać, że jest to prośba, która wypływa z jego serca, podszedł do każdego z polityków i padłszy na kolana, ucałował im nogi.

Jak zauważa Tornielli, gest ten przywołuje oczywiście ewangeliczne umycie nóg, które będziemy wspominać za tydzień w Wielki Czwartek. W najnowszej historii Kościoła, pewnym precedensem, choć o całkiem innym znaczeniu może być gest Pawła VI względem wysłannika prawosławnego Patriarchy Dimitra. W 1975 r. z okazji 10. rocznicy wzajemnego zniesienia ekskomunik papież padł do stóp metropolity Melitona. Gest ten nawiązywał jednak do upokorzenia prawosławnych patriarchów na Soborze Florenckim w 1439 r., którym to kazano całować stopy papieża Eugeniusza IV.

źródło: vaticannews.va

« 1 »

reklama

reklama

reklama