Nie warto odkładać na później rachunku ze swego życia

Celem naszego życia, do którego wybrał nas Bóg, jest uwolnienie się od grzechu i świętość na obraz samego Boga. Dlatego trzeba rozumieć teraźniejszość, by powiedzieć «nie» złemu a «tak» Bogu. Papież, w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, wyjaśniał sens ludzkiego powołania.

W rozważaniu Franciszek odniósł się do Listu do Efezjan, w którym św. Paweł szczególnie podkreśla wymiar naszego powołania już „przed założeniem świata” (por. Ef 1,3-6.11-12).  

„Jednak uważajcie. Nie warto kombinować: ciągle odkładać pogłębiony rachunek swego życia, korzystając z cierpliwości Pana. Może potrafimy oszukiwać ludzi, ale nie Boga, On zna nasze serce lepiej niż my sami. Wykorzystujmy chwilę obecną! To jest chrześcijańskie korzystanie z danego dnia – powiedział Ojciec Święty. – Nie cieszyć się życiem w ulotnej chwili, tak, jak to rozumie świat. Ale zrozumieć teraźniejszość, by powiedzieć «nie» złemu a «tak» Bogu; otworzyć się na Jego łaskę; przestać wreszcie zamykać się w sobie, wciągając się w obłudę. Zmierzyć się z naszą własną rzeczywistością, uznać, że nie miłowaliśmy Boga i bliźniego tak, jak powinniśmy. I wyznać to, rozpocząć drogę nawrócenia, prosząc przede wszystkim Boga o przebaczenie w sakramencie pojednania, a następnie naprawić zło wyrządzone innym.“

Na zakończenie Franciszek przywołał jeszcze raz przykład Maryi i zachęcił, aby się jej powierzyć i powiedzieć „raz na zawsze «nie» grzechowi a «tak» łasce”.

« 1 »

reklama

reklama

reklama