Kard. Müller: potrzebujemy pojednania i nawrócenia

Odnosząc się do skandalu w USA, kard. Müller zauważył, że Papież mógłby wyjść z inicjatywą pojednania, wysyłając zaufanych kardynałów, aby zbadali sytuację na podstawie solidnych informacji.

„Wszyscy powinniśmy podjąć współpracę, aby przezwyciężyć kryzys, który narusza wiarygodność Kościoła. (…) Mam nadzieję, że Papież będzie mógł wystąpić z inicjatywą pojednania” – powiedział kard. Gerhard Müller w wywiadzie dla portalu Vatican Insider. Odniósł się on do wewnątrzkościelnych napięć między stronnictwami postępowców i konserwatystów, które przybrały na sile po ujawnieniu skandali nadużyć seksualnych, a zwłaszcza sprawy byłego kardynała Theodore’a McCarricka.

Kard. Müller przypomniał, że Kościół jest zjednoczony w wierze objawionej, a nie w uprzedzeniach czy politycznych ideologiach. My nie jesteśmy instytucją polityczną. Kościół został ustanowiony przez Jezusa Chrystusa, a kierują nim biskupi, a przede wszystkim Następca Piotra, który jest stałą i podstawową zasadą jedności Kościoła w prawdzie objawionej i jedności sakramentalnej.

Potrzebujemy sprawdzonych informacji

Odnosząc się konkretnie do skandalu w Stanach Zjednoczonych, kard. Müller zauważył, że Papież mógłby wyjść z inicjatywą pojednania, wysyłając zaufanych kardynałów, aby zbadali sytuację na podstawie solidnych informacji, ponad antagonizmami i sporami różnych frakcji, wzajemnymi podejrzeniami i medialnymi kampaniami propagandy. „Potrzebujemy solidnych informacji. Tylko na tej podstawie będzie można podjąć decyzje odnoszące się do przyszłości” – powiedział kard. Müller.

Skrytykował on zarazem abp. Carla Marię Viganò za postawienie Papieża w stan oskarżenia i domaganie się jego dymisji. Nikt nie ma do tego prawa – powiedział kard. Müller. Oczywiście można mieć różne opinie na temat bieżących problemów i sposobów ich rozwiązania, ale należy dyskutować z uwzględnieniem roli poszczególnych osób. Ostatecznie to kardynałowie, jako reprezentanci Kościoła w Rzymie, mogą pomagać Papieżowi albo prosić go o wyjaśnienia. Ale powinno się to odbywać w formie zastrzeżonej, w odpowiednim miejscu, bez publicznej polemiki i ataków, które ostatecznie kwestionują wiarygodność Kościoła i jego misję.

Nie wystarczą procedury, potrzeba odnowy duchowej

Kard. Müller zauważył, że w walce z nadużyciami ważne są procedury kanoniczne, ale jeszcze ważniejsza jest odnowa duchowa, nawrócenie. „Są kapłani, którzy nigdy nie uczestniczą w rekolekcjach, nigdy nie przystępują do konfesjonału, nie odmawiają brewiarza. Kiedy życie duchowe jest puste, jak taki ksiądz może działać według Chrystusa. Grozi mu, że stanie się najemnikiem, jak o tym czytamy w Ewangelii Jana”. Niemiecki kardynał podkreśla, że kapłani muszą być ukształtowani według serca Jezusa, który cierpi i umiera z miłości na krzyżu. „Kapłan jest alter Christus – drugim Chrystusem, nie dzięki swej brawurze czy umiejętnościom, ale dlatego, że oddaje swoje serce ludziom. O tym musimy świadczyć i w ten sposób odbudujemy wiarygodność Kościoła, aby ludzie mogli trwać w wierze” – dodał kard.  Müller.

Przyznał on również, że nie podoba mu się słowo klerykalizm, bo jest ono dwuznaczne. „Rozumie się pod tym nadużycie uprawnień kapłańskich. Ksiądz, który przestaje być dobrym pasterzem według serca Jezusa i staje się najemnikiem, to są słowa Pisma Świętego” – zauważył były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Homoseksualizm to pojęcie psychologiczne

Zapytany o związek pedofilii z homoseksualizmem, stwierdził, że są to wyrażenia psychologiczne, które mogą być pomocne w teologii moralnej. Kościół jednak musi się trzymać wymiaru moralnego, świętej woli Boga, która stanowi, że nie można mieć relacji seksualnych poza małżeństwem. Dlatego nie istnieje osobna kategoria osób homoseksualnych. Nasze serce jest zranione grzechem pierworodnym i musimy przezwyciężać pokusy łaską, nowym życiem w Jezusie Chrystusie. Zawsze grzech nazywając grzechem, aby nie popaść w deprawację człowieka, który grzeszy i sam się usprawiedliwia – dodał kard. Müller.

źródło: vaticannews.va

« 1 »

reklama

reklama

reklama