Homilia papieska: „Życie chrześcijańskie jako bycie uczniem”

„Przybyłem aż tutaj po to, by utwierdzać was w wierze i w nadziei właściwej dla Ewangelii: trwajcie silni i wolni w Chrystusie” – mówił Ojciec Święty do Kolumbijczyków podczas Mszy na lotnisku w Medellín.

W homilii zaznaczył, że pójście za Jezusem zakłada „wielki wysiłek oczyszczenia” z własnych przyzwyczajeń i otwarcia się na nową misję, którą daje nam Chrystus. To oczyszczenie prowadzić ma do wolności i do wykształcenia w nas trzech postaw: dążenia do tego, co zasadnicze, odnawiania się oraz zaangażowania.

„Pierwsze – dążenie do tego, co zasadnicze. Nie oznacza to «całkowitego zrywania» z tym, co nam nie pasuje, gdyż także Jezus nie przyszedł po to, «aby znieść Prawo (...), ale aby wypełnić» (Mt 5, 17). Chodzi raczej o zejście w głąb, o dotarcie do tego, co się liczy i ma wartość dla życia. Jezus uczy, że więź z Bogiem nie może być zimnym przywiązaniem do norm i przepisów ani wypełnianiem pewnych czynności zewnętrznych, nie prowadzących do rzeczywistej przemiany życia. Również nasze «bycie uczniami» nie może być motywowane jedynie przyzwyczajeniem, tym, że mamy metrykę chrztu, ale musi wychodzić od żywego doświadczania Boga i Jego miłości”.

Papież podkreślił, że aby być uczniem Jezusa, potrzebny jest dynamizm, który zakłada ciągłe zbliżanie się do Boga. Stąd też potrzeba nieustannej odnowy:

„Drugie słowo to «odnawiać się». Tak jak Jezus «wstrząsał» uczonymi w Piśmie, aby wyszli ze swego rygoryzmu, tak samo dzisiaj Kościół jest «wstrząsany» przez Ducha Świętego, aby porzucił swe wygodnictwo i przywiązania. Odnowa nie powinna budzić w nas lęku. Kościół zawsze się odnawia – «Ecclesia semper reformanda», «Kościół zawsze w potrzebie reformy». Nie odnawia się według swoich zachcianek, ale czyni to, «trwając w wierze – ugruntowany i stateczny, a nie chwiejący się w nadziei właściwej dla Ewangelii» (por. Kol 1, 23)”.

Franciszek przypomniał również wspominanego dzisiaj w liturgii jezuitę, św. Piotra Klawera, który w XVII wieku właśnie na terenie obecnej Kolumbii służył afrykańskim niewolnikom. Papież podkreślił, że na jego wzór powinniśmy realizować trzecią z postaw:

„Trzecie słowo to «angażować się». Angażować się, chociaż niektórym może się to zdawać ubrudzeniem się, poplamieniem. Dawid i jego ludzie weszli do świątyni, gdyż byli głodni, a uczniowie Jezusa wychodzili na pole i jedli kłosy. Tak samo także od nas wymaga się dzisiaj wzrastania w śmiałości, w odwadze ewangelicznej, wypływającej z wiedzy o tym, że wielu ludzi cierpi dzisiaj głód, głód Boga, głód godności, ponieważ zostali ogołoceni. I jako chrześcijanie mamy pomagać, aby ludzie nasycili się Bogiem, a nie przeszkadzać ani nie zabraniać im tego spotkania”.

Na koniec Ojciec Święty zachęcił do modlitwy za wstawiennictwem Maryi, abyśmy byli uczniami i misjonarzami „niosącymi wszystkim narodom światło i radość Ewangelii”.

mk/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama