Nigeria: zamach na kościół podczas niedzielnej Mszy

Papież Franciszek modli się za ofiary zamachu na kościół katolicki w południowej Nigerii.

W zamachu zginęło 11 wiernych. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, w tym wiele ciężko, stąd pierwsze doniesienia podawały o wiele wyższą liczbę zabitych. Wśród poszkodowanych jest wiele kobiet i dzieci.

Jak czytamy w watykańskim telegramie kondolencyjnym, Ojciec Święty z głębokim bólem przyjął wiadomość o zamachu, a w szczególności o ofiarach w ludziach. Wszystkich otacza swą modlitwą.

Do incydentu doszło podczas porannej Mszy w kościele św. Filipa w Ozubulu, na południu kraju, gdzie zdecydowaną większość mieszkańców stanowią chrześcijanie. W Nigerii często dochodzi do ataków na kościoły i wspólnoty wyznawców Chrystusa. Ma to jednak miejsce na północy kraju, zdominowanej przez ludność muzułmańską. W tym wypadku policja wyklucza możliwość ataku ze strony islamskich fundamentalistów. Przypuszcza, że za zamachem stoi miejscowa banda kryminalna.

Niedzielny zamach na kościół stanowczo potępił prezydent Nigerii Muhammadu Buhari. Podkreślił, że jest to zarazem zbrodnia przeciw ludzkości, jak i profanacja.

Z kolei przewodniczący episkopatu podkreśla, że dla Kościoła w Nigerii ów zamach stanowi wielki cios. Jest to bowiem region najbardziej chrześcijański, od którego rozpoczęła się ewangelizacja. Abp Ignatius Kaigama przyznał, że dochodzi tam do konfliktów plemiennych, nigdy jednak nie posunięto się do tak okrutnych zbrodni, jak atak na niewinnych ludzi zgromadzonych na modlitwie w kościele. „Jesteśmy zaskoczeni tą barbarzyńską zbrodnią” – mówił abp Kaigama.

„Nie wiemy, dlaczego do tego doszło. Trudno zrozumieć, jak mogło dojść to tak bestialskiej zbrodni. Czegoś takiego w tym regionie jeszcze nie było. Mamy nadzieję, że nie jest to nowa faza terroryzmu. Modlimy się, aby był to jedynie odizolowany przypadek, który już nigdy więcej się nie powtórzy. Fakt, że ktoś wchodzi z karabinem do kościoła i zabija tylu niewinnych ludzi pokazuje, iż sytuacja rozwija się w złym kierunku. Nigeria potrzebuje pokoju” – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący episkopatu Nigerii.

Abp Kaigama zauważył, że doniesienia policji nie są zbieżne z zeznaniami naocznych świadków tego wydarzenia. Dlatego podkreślił, iż okoliczności tej zbrodni należy dokładnie wyjaśnić i ująć winnych.

kb/ rv, afp

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama